W całej Polsce drożeją opłaty za śmieci

W Lubinie czterokrotnie, a Polkowicach, Grębocicach czy Chocianowie prawie dwukrotnie wzrosną od 1 stycznia 2020 r. ceny za odbiór odpadów.  Stawki za śmieci rosną w całym kraju, a niechlubne rekordy bije województwo mazowieckie. W miejscowości Marki opłata za śmieci zmieszane wzrosła z 17 zł do 67,50 zł, a za segregowane z 8 zł na 32 zł.

Podwyżki czekają także mieszkańców Gminy Lubin. – Zbyt wcześnie, by mówić o ich skali. Jesteśmy w trakcie rozstrzygania przetargu, który ma wyłonić wykonawcę odbioru odpadów. Uzyskana cena pozwoli nam skalkulować opłatę. Zrobimy wszystko, by podwyżka była jak najmniej odczuwalna dla mieszkańców – mówi Tadeusz Kielan, wójt Gminy Lubin. Ręce samorządom wiąże orzeczenie Regionalnej Izby Obrachunkowej, która twierdzi, że samorządy nie mogą partycypować w kosztach odbioru odpadów.

– Zgodnie z przepisami art. 6r w/w ustawy system gospodarowania odpadami komunalnymi zorganizowany przez gminę powinien się samofinansować, co przekłada się na obowiązek ustalania wysokości ponoszonych przez mieszkańców gminy opłat na poziomie zabezpieczającym pokrycie kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi – to stanowisko kieleckiego RIO.

Ceny za odbiór odpadów rosną w Polsce od 1 stycznia 2018 r., kiedy weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 6 marca 2017 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska, a następnie obwieszczenia Ministra Środowiska w sprawie wysokości stawek opłat za korzystanie ze środowiska na 2019 i 2020 rok, które znacznie podniosły tak zwaną „opłatę marszałkowską” za składowanie odpadów komunalnych . To ona w dużej mierze odpowiada za wzrost kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów, a przez ostatnie 4 lata wzrosła aż kilkukrotnie. W 2014 r. jednostkowa stawka opłaty dla pozostałości z sortowania wynosiła 73,60 zł za 1 tonę – obecnie opłata ta wynosi 170 zł, a w roku 2020 będzie to aż 270 zł (oznacza to, że firma, która przyjęła na składowisko 100 tys. ton odpadów w 2014 zapłaciła 7,36 mln zł, podczas gdy w 2020 roku zapłaci prawie 20 mln więcej).

Do pozostałych przyczyn wzrostu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi należy zaliczyć również m.in. wzrost ilości odpadów odbieranych od mieszkańców oraz wzrost cen paliw, kosztów transportu, płac minimalnych itp.

Nowelizacja przepisów zobowiązuje wszystkich mieszkańców do segregowania odpadów. Segregacja nie będzie już dla mieszkańców wyborem, a obowiązkiem –  składanych deklaracjach nie będzie można zaznaczyć innej możliwości gromadzenia odpadów.

Na  zwolnienie z części opłaty  będą mogły liczyć gospodarstwa jednorodzinne, które mają kompostownik.

Obecnie przygotowywane są uchwały, które dostosują obecnie obowiązujący system gospodarowania odpadami do nowych przepisów.

(MG)