Maria Piotrowska z Gogołowic, w gronie rodziny obchodziła swoje 90. urodziny. Szanowną jubilatkę odwiedził również wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan wraz z wiceprzewodniczącą Rady Gminy Sylwią Pęczkowicz- Kuduk.
Pani Maria urodziła się w Tarnopolu, do Polski przyjechała wraz z mamą w wieku 15 lat. Dziś, jako 90-latka jest pogodna i uśmiechnięta, choć życie nie zawsze było dla niej łaskawe. Jubilatka bardzo dobrze pamięta czas II wojny światowej i okres po niej.
-Pamiętam te wagony bydlęce, straszny głód, płacz dzieci i ten wszechobecny strach jaki panował podczas transportu do Polski- opowiada pani Maria.
Wraz z mamą zostały osiedlone w Parszowicach, tam na zabawie poznała swojego męża, a potem przeprowadziła się do Gogołowic. Jubilatka całe życie pracowała w gospodarstwie. Wychowała dwie córki i czterech synów, cieszy się z siedmiu wnuków i czterech wnuczek, jednak największym jej skarbem są prawnuczęta, których ma już ośmioro. Najmłodszy, czteromiesięczny prawnuczek Oliwier, również uczestniczył w urodzinowej imprezie prababci.
Obecnie pani Maria mieszka wraz z synem Józefem i jego rodziną i zdarza się, że jeszcze pomaga w gospodarstwie.
(JI)