Z wizytą u jubilatów

95 lat minęło jak jeden dzień…  Ten piękny jubileusz obchodziło dwoje mieszkańców Gminy Lubin. Dostojnych jubilatów odwiedził wójt Tadeusz Kielan.

Pani Katarzyna Racka jest mieszkanką Gorzelina. Przyjechała tu – tuż po wojnie z rodziną i inwentarzem z województwa lubelskiego. Ten sam dom, to samo gospodarstwo, to samo ulubione miejsce na werandzie domu, gdzie najchętniej odpoczywa.

– To taki swoisty konfesjonał naszej mamy. Siedząc tu dokładnie przepytuje wszystkich sąsiadów i dzięki temu doskonale orientuje się, co słychać we wsi – śmieje się Zenon Racki, syn pani Katarzyny.

Otoczona opieką dwojga dzieci, Pani Kasia zapowiedziała, że wójt będzie musiał ją często odwiedzać, bo zamierza obchodzić jeszcze wiele kolejnych urodzin…

Pan Edward Kret ze Składowic swoje 95. urodziny miał z kim świętować.  Z małżonką Stefanią mają pięcioro dzieci, doczekali się jedenaściorga wnucząt i sześciorga prawnucząt. Pan Edward przez wiele lat pracował jak traktorzysta w miejscowym pegeerze. Na zasłużonej emeryturze bez reszty oddał się swojej pasji, którą są pszczoły. To im poświęcał każdą wolną chwilę i tak jest do dziś, kiedy tylko zdrowia pozwala na wykonywanie obowiązków. Jeśli czuje się gorzej zadania skrupulatnie rozdziela pomiędzy członków swojej rodziny.

Jubileusz 95-lecia wraz z wójtem uczciły panie sołtys Gorzelina: Joanna Tokarska oraz Składowic Lucyna Franczak. Były życzenia, kwiaty i upominki.

(MG)