Halina Koszykowska z Osieka obchodziła w gronie rodzinnym swoje 90. urodziny. Szanowną jubilatkę z kwiatami i upominkiem odwiedził wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan. Elegancka starsza Pani,  uśmiechnięta i radosna nie wygląda na swój wiek. Do Osieka przyjechała wraz z mężem 12 lat temu, aby zamieszkać z córką Zofią i zięciem Michałem.

Zapytana o receptę na długie życie w zdrowiu odpowiada, że takowej nie ma. Po prostu trzeba brać od życia to co się dostaje i przyjmować to z pokorą. Pani Halina urodziła się w Drohobyczu potem została internowana do Jarosławia koło Przemyśla. Na studiach we Wrocławiu poznała swojego męża- lekarza weterynarii, sama również związana była z opieką nad zwierzętami- pracowała jako inżynier zootechnik. Jakiś czas mieszkali w Suwałkach, potem w związku z pracą przenieśli się do Błażowa, a później do Rzeszowa. Najdłużej pracowała w Warszawskim Okręgu Wojskowym jako inspektor do spraw rolnictwa. Zajmowała się wszystkimi  Jednostkami Wojskowymi z okręgu, które prowadziły jakiekolwiek hodowle lub uprawy. Tam przeszła na emeryturę.

Pani Halina jest bardzo aktywną internautką,  udziela się na portalach społecznościowych, a czeluście internetu nie mają przed nią tajemnic. Pomimo kłopotów z sercem, lubi w sezonie spacerować po ogrodzie i zajmować się kwiatami

Jubilatka wychowała 2 synów i córkę, doczekała się siedmioro wnuków i jednego prawnuczka dwa i pół roku temu.

(JI)