Z grzybami i mandatem z lasu?

grzyb3Nawet 500 złotych mandatu może dostać kierowca, który zdecyduje się zaparkować swoje auto w lesie. Surowo karani są także wandale oraz ci, którzy śmiecą, czy rozkopują ściółkę. Na baczności muszą się mieć również właściciele psów.

Choć zaczął się późno, sezon na grzybobranie w pełni. W pogoni za dorodnym borowikiem, czy prawdziwkiem musimy pamiętać o podstawowych zasadach prawidłowego zachowania się w lesie.

Przede wszystkim pamiętać należy, że nie wolno wjeżdżać samochodem do lasu.

Ryszard Lech - Komendant Straży Leśnej w Legnicy

Ryszard Lech – Komendant Straży Leśnej w Legnicy

– Taka droga z punktu widzenia prawa jest terenem leśnym i objęta jest zakazem wjazdu. Tę kwestię regulują dwa akty prawne Kodeks Wykroczeń art.161KW oraz artykuł 29 Ustawy o Lasach – mówi Ryszard Lech, Komendant Straży Leśnej w Legnicy. – Zgodnie z prawem są wyjątki od takich zakazów. Do lasu mogą wjechać pracownicy nadleśnictwa, czy osoby nadzorujące gospodarkę leśną, jeżeli jest to związane z ich czynnościami służbowymi. Zakaz nie dotyczy także rolników, którzy mają grunty rolne położone wśród lasów oraz myśliwych, jeżeli jest to związane z wykonywaniem przez nich czynności gospodarczych – wyjaśnia Ryszard Lech.

Komendant Straży Leśnej zwraca uwagę także na inne karygodne zachowania grzybiarzy i spacerowiczów, wobec których wyciągane są surowe konsekwencje.

– Nagminnymi wykroczeniami jest zaśmiecanie, niszczenie mienia leśnego oraz hałasowanie. Mandatami karzemy także właścicieli psów, którzy puszczają swoich podopiecznych bez smyczy i kagańca – mówi Ryszard Lech.

Warto pamiętać, że zabronione jest także niszczenie ściółki i grzybów niejadalnych. Surowo karane jest również zbieranie grzybów znajdujących się pod ochroną.

(oprac. AI)