Trzy tiry zderzyły się na drodze nr 36 w miejscowości Miłosna w Gminie Lubin. Ranny jest jeden z kierowców, którego z kabiny wydostali strażacy. Trafił on do szpitala. – W jednym z samochodów znajdowała się niebezpieczna substancja – granulat utleniający, ale nie stwarza ona zagrożenia, ponieważ ładunek nie został uszkodzony – informuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sprawcą wypadku był kierowca tira, który jechał w kierunku Lubina. Zaczął on zjeżdżać na przeciwny pas ruchu. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą. Widząc to, jadący w stronę Wrocławia tir, chcąc uniknąć czołówki zaczął uciekać na pobocze, ale jego naczepa zahaczyła o drugi samochód, w efekcie czego auto znalazło się w przydrożnym rowie. Jadący od strony Lubina trzeci tir z ponad 40 tonowym ładunkiem nie zdążył wyhamować i uderzył w pozostałe. To właśnie on przewoził granulat, a kierujący nim mężczyzna zakleszczony został w kabinie.
Droga relacji Lubin – Wrocław będzie zablokowana przez najbliższych kilka godzin. Na miejscu są jednostki straży pożarnej z Lubina i Legnicy, w tym oddział chemiczny, który zabezpiecza niebezpieczny ładunek oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Niemstowa.
Wyznaczono objazdy – dla samochodów osobowych z Miłosnej na Miłoradzice, Raszówkę i Karczowiska, ciężarówki już w Lubinie kierowane są na Legnicę. Od strony Prochowic objazd wyznaczono przez Legnicę.
(MG)