Wypadek koło Osieka

Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło dziś ok. 13.00 na drodze krajowej nr 36 na wysokości Osieka. Poszkodowani pasażer i pasażerka Forda trafili do szpitala. Na razie nie wiadomo jakie odnieśli obrażenia i czy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo. W miejscu zdarzenia policja wprowadziła ruch wahadłowy.

– Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca dostawczego forda z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, którym jechał samochód ciężarowy. Choć kierowca ciężarówki próbował „uciekać”, zderzenia nie udało się uniknąć – relacjonuje aspirant szt. Jan Pociecha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

W wyniku wypadku dostawczy ford z lubińskim tablicami rejestracyjnymi koziołkował, a jadący nim kobieta i mężczyzna zostali ranni. Ciężarówka ma numery rejestracyjne województwa mazowieckiego.

Do wypadku doszło w odległości ok. 20 metrów od zjazdu do Miroszowic, wyznaczonego na czas modernizacji głównego skrzyżowania prowadzącego do tej miejscowości.  O tym, że jest to wyjątkowo niebezpieczny objazd od początku alarmowali mieszkańcy Miroszowic, na czele z sołtys Stanisławą Jasion. Na ich wniosek wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan, wystąpił do zarządcy drogi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o natychmiastowe wprowadzenia tam ograniczenia prędkości. Znaki pozwalające poruszać się na tym odcinku z maksymalną prędkością 40 km na godziny pojawiły się w tym miejscu, jednak jak widać nie wystarczyły, by zapobiec tragedii.

(MG/FOT.miedziowe.pl)