Wierzyli, że wrócą – noworoczne spotkanie z sybirakami

Tragedię Sybiraków trudno opisać słowami. Tym, którym udało się przeżyć wojnę na zesłaniu, wrócili z Syberii w 1946 roku, osiedlając się m.in. na Dolnym Śląsku. Na terenie Gminy Lubin mieszka 18 sybiraków, których wójt, Tadeusz Kielan, zaprosił wraz z ich rodzinami na spotkanie noworoczne. Uroczystość odbyła się w Świetlicy Wiejskiej w Raszówce.

Sybiracy to ludzie, którzy nagle, niespodziewanie i brutalnie zostali wypędzeni z domów rodzinnych na Kresach Rzeczypospolitej z Galicji, Wołynia, Polesia, Białorusi czy Podlasia. Wszystko działo się w ekstremalnych warunkach, zimą.

Ojczyzno nasza. Ziemio ukochana
W trzydziestym dziewiątym cała krwią zalana
Nie dość, że Polskę na wpół rozebrali
Jeszcze Polaków na Sybir wysłali…”
[„Pieśni wygnańców z Ojczyzny”]

Najbardziej wzruszającą częścią spotkania były osobiste wspomnienia gości. Drżącym, łamiącym się głosem opowiadali o tym, co przeżyli, będąc wywiezionym na Sybir. Zgromadzeni mieli okazję wysłuchać smutnych, wręcz traumatycznych wspomnień. Historie pełne bólu i cierpienia niewinnych ludzi niosły przesłanie, że wartości takie, jak wiara, honor, nadzieja, rodzina, ojczyzna pozwalają człowiekowi przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. Kilka piosenek z czasów dzieciństwa zaprezentowała także Maria Warych z Niemstowa. Niektóre utwory ukazywały tragiczne losy sybiraków.

Spotkanie przeplatane było występami artystycznymi. Przedszkolacy z Raszówki specjalnie na tę okazję przygotowali bogaty repertuar. Był taniec z kapeluszami, instrumentacja zimowa, dzieci śpiewały piosenkę „Krakowianka” i zaprezentowały taniec krakowiaka. Nie zabrakło także instrumentacji piosenki „Kurki trzy” oraz instrumentacji śniegowej – wszystkie wykonane na nietypowych instrumentach. Na koniec maluchy zaśpiewały piosenkę niespodziankę – „Tylko we Lwowi”. Dzieci do występu przygotowały nauczycielki: Małgorzata Stachowska- Socha, Maria Doniec, Katarzyna Jankowy i Monika Mielniczak. O dekoracje i scenografię zadbała Justyna Łabuz. Mini koncert noworoczny przygotowało także Studio Piosenki ŁAŁ, działające przy Ośrodku Kultury Gminy Lubin.

Z kolei w patriotyczny, bardziej patetyczny klimat, wprowadzili zgromadzonych uczniowie gminnego gimnazjum. Wiktoria Staszewska zaprezentowała wiersz „Guziki” autorstwa Zbigniewa Herberta. Natomiast Kacper Więczkowski i Maciej Marciniak deklamowali wiersz „Reduta Ordona”, Adama Mickiewicza.

Spotkanie było doskonałą okazją do przedpremierowej prezentacji nowej publikacji, książki autorstwa dr Stanisława Tokarczuka „Kresowiacy Sybiracy Lubińscy”. Pozycja obejmuje sybirackie wspomnienia obrazujące życie na Syberii, w zestawieniu z życiem w dzisiejszych czasach, rozważania o zesłaniu Polaków na Sybir oraz refleksje, jak doświadczenie zesłania wpłynęło na postawę tych osób w dalszym ich życiu. Publikacja rozpoczyna się od wspomnień obecnej na spotkaniu Antoniny Buchty, mieszkanki Osieka, członkini Związku Sybiraków Koło w Lubinie. Książkę w prezencie otrzymali zaproszeni goście. Pozycja trafi także do wszystkich gminnych szkół, do Gminnej Biblioteki Publicznej oraz do jej filii.

Na koniec spotkania, okazją do refleksji oraz rozmów był poczęstunek dla zgromadzonych.

W uroczystości wzięli udział: Wójt Gminy, Tadeusza Kielan, Wiceprzewodnicząca Rady Gminy Lubin, Sylwia Pęczkowicz-Kuduk, Wiceprzewodniczący Rady Gminy Lubin, Marcin Nyklewicz, Przewodnicząca Komisji Oświaty i Kultury, Zofia Marcinkiewicz, radny Jan Olejnik, członkowie Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Lubinie oraz Prezes Maria Pawłowicz, proboszcz ks. Stanisław Buchta, dr Stanisław Tokarczuk, Prezes Stowarzyszenia Animatorów Kultury i Edukacji oraz sołtys Raszówki, Tadeusz Kosturek.