Wielka Muzyka w małym Kościółku

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

„Tak naprawdę nikt nie wie kiedy i skąd przybyła… I dlaczego wybrała właśnie staw w dawnym dworku w Niemstowie… Pewne jest tylko, że po prostu jest, chociaż i wśród mieszkańców okolicznych wsi nie wszyscy ją widzieli… Niektórzy znają jedynie jej głos- miękki, dźwięczny i melodyjny[…]” – legendą o Białej Damie rozpoczęto Koncert muzyki poważnej w Kościele w Niemstowie.

– Na dzisiejszy koncert  zaprosiliśmy artystów, którzy od wielu lat związani są z teatrami operowymi w Polsce i za granicą. Są młodzi, ładni, ale przede wszystkim zdolni, a proszę pamiętać, że takie połączenie nieczęsto się zdarza ani na estradach filharmonii, ani scenie operowej – mówił Krzysztof Żołędziewski ze Stowarzyszenia Nasz Niemstów.

– Legendą o Białej Damie zainspirowaliśmy artystów do stworzenia programu łączącego w sobie elementy ludyczne, które często kojarzyć się nam mogą z lokalnym folklorem, rozrywką lżejszą i bardziej codzienną, z elementami poważniejszymi, klasycznymi, które wydawać się mogą bardziej skomplikowane w odbiorze, choć jak za chwilę usłyszymy, wcale takie nie są – kontynuował pan Krzysztof.

Justyna Skoczek, która zagrała na małych instrumentach jest pianistką, korepetytorem operowym i pedagogiem. Ukończyła Akademię Muzyczną we Wrocławiu, gdzie obroniła doktorat i z którą związana jest obecnie. Wiele lat pracowała w Operze Wrocławskiej, a teraz zapraszana jest do realizacji spektakli operowych w najlepszych teatrach i na prestiżowych festiwalach w Polsce i za granicą.

Iryna Zhytynska artystka urodzona w Ivano-Frankowsku na Ukrainie, na stałe związana jest z Wrocławiem. Występowała na wielu scenach m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech i Rumunii, a także w wielu teatrach muzycznych w Polsce. Pracowała pod okiem największych współczesnych wizjonerów teatru operowego, śpiewała pod batutą wybitnych dyrygentów, a na scenie towarzyszyły jej legendy wokalistyki m.in. Leo Nucci czy Roberto Alanja.

Aleksander Zuchowicz urodził się w Kutnie, a studiował w Łodzi, gdzie dziś śpiewa również w Teatrze Wielkim. Po studiach przyjechał do Wrocławia i Opery Wrocławskiej, w której wykonuje wiele ról w operach Giuseppe Verdiego, Stanisława Moniuszki czy Ryszarda Straussa. Lubi również muzykę operetkową, co udowodnił w Niemstowie śpiewając jedną z najsłynniejszych arii gatunku.

Organizatorami wydarzenia byli Stowarzyszenie Nasz Niemstów, Gmina Lubin oraz Stowarzyszenie im. Richarda Straussa.

(AI)