Urzekające „Jasełka” w Siedlcach

Jak zwykle zachwycały przepiękne stroje, wyjątkowa scenografia, niezapomniane kreacje aktorskie, gra barw i świateł oraz atmosfera, która rokrocznie przyciąga publiczność na „Jasełka” w Szkole Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Siedlcach. W spektaklu wstąpiło ponad 70 uczniów oraz nauczyciele, a także zaproszeni goście. Wśród publiczności zasiedli m.in. wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan, starosta lubiński Adam Myrda oraz przewodniczący Rady Gminy Norbert Grabowski.

Autorkami tegorocznych „Jasełek” były nauczycielki Karolina Nowak i Klaudia Burchard, a oprawę muzyczną przygotowała Beata Oczyńska-Stettler. Ze względu na ilość aktorów biorących udział w przedstawieniu jest to, co roku, olbrzymie wyzwanie organizacyjne i artystyczne. Przygotowania do występu rozpoczynają się przed świętami, ale najintensywniejsza praca odbywa się w styczniu.

Młodzi artyści prezentują się na scenie z wyjątkową gracją i lekkością, a grane przez nich postaci są wyjątkowo autentyczne. Wydaje się, że trema i stres to pojęcia zupełnie im obce. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku kadry pedagogicznej i dyrekcji.

– Co roku jest tak samo. Dzieci się zupełnie zrelaksowane, za to my cały spektakl oglądamy  w ogromnym stresie. Nie martwimy się oczywiście o uczniów, bo oni radzą sobie doskonale, a nawet jeśli zaliczą małe potknięcia, to przecież nie ma znaczenia, obawiamy się o sprzęt, świtało i inne kwestie techniczne, a także o to czy dzieci, nasi główni aktorzy, nie rozchorują się tuż przed imprezą, bo przygotowanie w ostatniej chwili zastępstwa nie jest łatwe. Wydaje mi się, że w tym roku wszystko zagrało, ale ostateczna ocena należy do publiczności – mówi Krystyna Szarowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Siedlcach.

Publiczność wystawiła aktorom i twórcom przedstawienia bardzo wysoką notę, długo oklaskując występ. Jasełka w Siedlcach to wieloletnie tradycja, sięgająca początku lat dziewięćdziesiątych.

– Pierwsze przedstawienie zrobiliśmy dla rodziców, ale frekwencja była wtedy bardzo mało. Zapełnione zostały dwa, może trzy rzędy. Z roku na roku odwiedza nas jednak coraz więcej osób i od kilku lat gramy przy pełnej sali, co bardzo nas cieszy i z czego jesteśmy dumni – dodaje dyrektor Szarowska.

W tegorocznej odsłonie siedleckich „Jasełek” oprócz uczniów wystąpili także zaproszeni goście. Wspaniały występ dały Agata Sukiennik, córka jednej z nauczycielek oraz Hanna Telatyńska, wnuczka przyjaciela szkoły, która mimo młodego wieku duże koncertuje, zdobywając liczne nagrody w konkursach wokalnych.

Swoje umiejętności zaprezentowały także nauczycielki Anna Rogalska i Martyna Wojtkowska, które choć schowane za kurtyną brzmiały doskonale.

Na widowni zgromadzili się rodzice, przyjaciele szkoły i współpracownicy. Specjalne życzenia i podziękowania oraz prezenty złożyli na ręce pani dyrektor wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan, starosta lubiński Adam Myrda, przewodniczący Rady Gminy Norbert Grabowski oraz radni.

Szef gminnego samorządu oprócz kosza ze słodyczami, obdarował szkołę kamerą, dzięki której przyszłoroczne „Jasełka” zapisane zostaną nie tylko w pamięci widzów…

(MG)