Wyjątkowe ścienne malowidło powstaje w Składowicach. Okazały mural to prywatna inicjatywa sołtys Lucyny Franczak. Nawiązuje on i do przeszłości i do teraźniejszość wsi.
Jeden z wątków malowidła przenosi nas do renesansowego pałacu, który w czasach swojej świetności należał do rodu von Haugwitz, a następnie był rezydencją m.in. wybitnego lekarza, przyrodnika i historyka Johanna Jonstona.
– Mural ukazuje nie tylko przeszłość, chcemy pokazać także teraźniejszość, wyjątkowy sielski klimat naszej miejscowości i nietuzinkowy krajobraz, dlatego malowidło będzie wielowątkowe – mówi Lucyna Franczak, sołtys Składowic.
Pracę wykonuje artysta plastyk. Na razie zakończył się pierwszy etap. Docelowo ścienne malowidła ozdobią cały mur, przy dawnym Państwowym gospodarstwie rolnym.