Festyn rekreacyjno – sportowy w Raszówce obfitował w wiele atrakcji. Mecz Kawalerowie kontra Żonaci, pokaz ratownictwa medycznego, konkursy, słodycze. Wreszcie zabawa do białego rana.
Festyn jest już imprezą cykliczną. Pomysłodawcami byli Strażacy OSP Raszówka oraz piłkarze klubu Huzar. Z roku na rok stawała się coraz większą atrakcją dla rodzin z Raszówki i okolicznych wiosek.
-Bardzo cieszą mnie takie imprezy. Jestem szczęśliwy patrząc jak całymi rodzinami przyszliście tu pobawić się, odpocząć. Takie inicjatywy są bardzo ważne, bo w naszym zabieganym, zapracowanym życiu nie zawsze znajdujemy czas, aby wspólnie z dziećmi pograć w piłkę czy poskakać na trampolinie- mówił wójt Tadeusz Kielan, który również uczestniczył w zabawach.
Festyn rozpoczął się meczem Kawalerowie kontra Żonaci. W tej potyczce lepsi okazali się Żonaci, choć trzeba mówić o bardzo wyrównanym spotkaniu. Mecz zakończył się wynikiem 5:2. Najskuteczniejszym strzelcem został Radosław Targowicz- zdobywca trzech bramek. Konkurs rzutów karnych dla dorosłych wygrał Szymon Targowicz, a w młodszej kategorii Łukasz Ickiewicz. Obaj zawodnicy otrzymali od wójta Gminy Lubin profesjonalne piłki.
Nie tylko emocje sportowe królowały na boisku w Raszówce. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz ratownictwa medycznego przeprowadzony przez jednostkę OSP Zimna Woda. Dzieci dowiedziały się jak prawidłowo przeprowadzić masaż serca oraz zobaczyły jak wygląda akcja ratownicza.
Zabawa na boisku trwała do samego rana i na pewno będzie mile wspominana przez wszystkich uczestników.
(AI)