Klub Radnych „Razem dla Gminy”, który w styczniu zablokował wnioskowane przez wójta Tadeusza Kielana zniesienie podatku od nieruchomości, dziś zmienia zdanie i składa wniosek w tej sprawie.
Zniesienie podatku było jedną z przedwyborczych obietnic wójta Tadeusza Kielana. Jeden z pierwszych projektów uchwał złożonych przez szefa gminnego samorządu dotyczył właśnie tej kwestii. Napotkał jednak na opór opozycji, na czele której stał Paweł Łukasiewicz, ówczesny wiceprzewodniczący Rady Gminy. Dziś ten sam Paweł Łukasiewicz chce wprowadzenia zmian, które wcześniej blokował – bo mający wówczas większość w radzie klub „Razem dla Gminy” zgodził się jedynie na częściowe zniesienie podatku od nieruchomości.
– Trudno mi uwierzyć, że pan Łukasiewicz tego nie pamięta, bo był przecież wówczas wiceprzewodniczącym Rady Gminy Lubin. Ta zmiana stanowiska jest co najmniej zastanawiająca. Forma także budzi zastrzeżenia, bo były wiceprzewodniczący powinien wiedzieć, że projektu uchwały podatkowej nie można składać na ostatnią chwilę, tuż przed sesja dotyczącą stawek podatkowych, ponieważ obowiązuje ją ścieżka legislacyjna, której pominąć nie można – komentuje obecny przewodniczący Rady Gminy Lubin Norbert Grabowski.
– Przypomnę, że zniesienie podatku od nieruchomości – to jedna z wyborczych obietnic wójta Tadeusza Kielana i uważam, że najwyższa pora, abyśmy zaczęli na ten temat rozmawiać – mówił na ostatniej sesji radny Paweł Łukasiewicz.
– Uspokajamy pana radnego, przedwyborcze obietnicy pana wójta są skrzętnie realizowane począwszy od bezpłatnej komunikacji, po pełną dostępność do placówek oświatowych miejskich i gminnych, co już ma miejsce, przez projekty inwestycyjne, których realizacja trwa i potrwa do końca kadencji. A krytyka władz, to zbójeckie prawo opozycji, z którego opozycyjni gminni radni chętnie korzystają… Mieszkańcy sami wyciągają wnioski i nie trzeba im tłumaczyć co jest czarne, a co białe – dodaje przewodniczący Norbert Grabowski.
XXV Sesję Rady Gminy Lubin zdominowały kwestie podatkowe. Ustalenie stawek podatkowych na 2016 r. w przypadku budynków mieszkalnych i pozostałych to formalność. W mocy pozostaje bowiem uchwała ze stycznia 2015 r. zwalniająca z podatku od nieruchomości budynki pod warunkiem, że nie jest tam prowadzona działalność gospodarcza.
Radni zajmowali się także podatkiem rolnym, który ustalany jest na podstawie średniej ceny skupu żyta za okres 11 kwartałów, która zgodnie z obwieszczeniem Prezesa GUS w tym roku wynosi 53,75 zł za 1 dt.
Wójt Gminy Lubin skorzystał z przysługującego mu prawa i zaproponował obniżenie tej kwoty do 43 zł. Komisji Rolna i Ochrony Środowiska wnioskowała natomiast o to, by zmniejszyć ją 40 zł, czyli do kwoty, która obowiązuje obecnie.
Ta sprawa podzieliła radnych, ale większość – sześciu z nich poparło propozycję 43 zł, pięciu było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Dla gospodarstw o wielkości do 10 arów – stopa bazowa na poziomie 43 zł – oznacza wzrost podatku o 2 zł w skali roku.
W gospodarstwach powyżej 1 ha, podatek za 2016 r. wyniesie 107, 50 zł za hektar przeliczeniowy, czyli o 7,50 zł więcej niż w roku bieżącym.
– Obniżenie kwoty bazowej do 43 zł – przyniesie wzrost wpływów do budżetu o 90 tys. zł w porównaniu do roku 2015 – tłumaczy Marzena Kosydor, Skarbnik Gminy Lubin.
W Gminie Lubin zarejestrowanych jest 385 gospodarstw o wielkości 1-2 ha, 402 o powierzchni 2-5 ha, 126 o pow. 5-7 ha, 148 o pow. 7-10 ha, 83 o pow. 10-15 ha i 110 powyżej 15 ha.
Na ostatniej sesji podwyższono także stawki podatku od środków transportowych. Od kliku lat należą one do najniższych w regionie. Przed dwoma laty podwyższono stawki podatku średnio o 1 zł, ponieważ nie mieściły się w minimalnych granicach ogłoszonych przez Ministra Finansów. W tym roku zaproponowano podwyższenie stawek podatku o 100 zł i propozycja ta spotkała się z akceptacją radnych. Podatek od środków transportowych dotyczy między innym samochodów ciężarowych, autobusów przyczep i naczep. W Gminie Lubin zarejestrowanych jest 254 środków transportowych podlegających opodatkowaniu.
(MG)