Pojedynek dwóch drużyn walczących o mistrzostwo A Klasy wzbudził duże zainteresowanie kibiców z Lubina i Obory. Od początku spotkania lekką przewagę posiadali gospodarze i gdy wydawało się, iż zdobycie bramek to tylko kwestia czasu, goście w 14 minucie zdobyli prowadzenie z rzutu karnego.
Chęć zdobycia chociaż jednego punktu bardzo motywowała piłkarzy Fortuny do jeszcze większych wysiłków i poprawy niekorzystnego rezultatu. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, gospodarze nadal dążyli do zmiany rezultatu, a piłkarze Górnika groźnie kontratakowali. Gdy wydawało się, że drużyna z Obory poniesie porażkę w 86. minucie Paweł Mikuła z rzutu karnego doprowadził do wyrównania. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i zakończył się remisem, Fortuna Obora – Górnik Lubin 1:1 ( 0:1).
W przerwie odbył się tradycyjny konkurs rzutów karnych, którego zwycięzcą okazał się Dominik Dziedzic ( Lubin), a najlepszym piłkarzem uznany został Paweł Mikuła ( Fortuna) .
Unia Miłoradzice – Orzeł Mikołajowice 1:0 ( 1:0)
Piękne, niedzielne popołudnie zgromadziło bardzo wielu kibiców, którzy chcieli na własne oczy przekonać się, czy niepokonana na wiosnę drużyna z Miłoradzic poradzi sobie w kolejnym spotkaniu. Prezentujący się po remoncie bardzo okazale stadion w Miłoradzicach, okazuje się być twierdzą nie do zdobycia dla przyjezdnych drużyn. Równo z gwizdkiem rozpoczynającym spotkanie, piłkarze obu ekip ruszyli do energicznych ataków mających na celu zdobycie trzech punktów. Niedzielny pojedynek przypadł kibicom do gustu, gdyż oglądaliśmy z obu stron ciekawe i pomysłowe akcje. W 36. minucie Krzysztof Maksym zdobył prowadzenie dla gospodarzy. Po przerwie tempo spotkania jak na warunki A Klasy było bardzo wysokie. Piłkarze Unii dążyli do zdobycia kolejnych bramek i tylko brak szczęścia sprawił, iż do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Po bardzo dobrym spotkaniu zarówno trener Józef Ligus jak i prezes Kazimierz Jaszowski nie kryli zadowolenia z postawy swojej drużyny.
W przerwie zwycięzcą turnieju rzutów karnych został Kamil Panek, a w grupie dzieci Marcel Brodacki ( Miłoradzice). Najlepszym piłkarzem uznano Pawła Miśtę (Unia).
Platan Siedlce – Huzar Raszówka 2:1 ( 1:1)
Niedzielny mecz zapowiadał się jako jedno z największych wydarzeń w ostatnich latach dla drużyny Platana Siedlce. Piłkarze obu drużyn znając wynik meczu drużyny Transportowca Kłopotów, chcieli zdobyć trzy punkty. Wygrana drużyny gospodarzy pozwalała im realnie myśleć o włączeniu się do walki o mistrzostwo B Klasy. Od pierwszych minut spotkania na boisku trwała zacięta walka o każdy metr boiska. Gospodarze dysponujący bardzo szybkimi skrzydłowymi, stwarzali groźne podbramkowe sytuacje. W 38. minucie Kamil Głąb zdobył bramkę na 1:0. Gdy wydawało się, iż pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem gospodarzy, ambitnie grająca drużyna Huzara po strzale Tomasza Kopycińskiego doprowadziła do remisu.
Po zmianie stron rozpoczęły się prawdziwe piłkarskie emocje, w których jedną z głównych ról zagrał niestety sędzia główny spotkania. Drużyna z Raszówki po dwóch czerwonych kartkach musiała kończyć mecz w dziewiątkę. Posiadająca przewagę drużyna Platana nie potrafiła mimo licznych okazji pokonać świetnie grającego bramkarza z Raszówki. Dopiero w 85. minucie ponownie Kamil Głąb zdobył ,,złotą” bramkę dającą trzy punkty dla ekipy Platana Siedlce. Oceniając poziom niedzielnego spotkania, jeden z kibiców stwierdził, iż takich emocji nie ma nawet na meczach Zagłębia Lubin.
W przerwie spotkania odbył się tradycyjny konkurs rzutów karnych, którego zwycięzcą został Konrad Jugo z Czerńca, a najlepszymi piłkarzami zostali wybrani: Łukasz Rudnicki ( Huzar) i Kamil Głąb ( Platan). Nagrody wręczał wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan w asyście radnego Patryka Jarkowca.
(JT)