90 lat skończył Piotr Sołtys, mieszkaniec Obory, który ten piękny i dostojny jubileusz świętował w gronie najbliższych. Cztery pokolenia zebrały się przy wspólnym stole, by wspominać i dziękować za dobre lata w zdrowiu i miłości najbliższych.
Wśród gości, którzy odwiedzili podczas tej uroczystości jubilata, był Tadeusz Kielan wójt Gminy Lubin, Norbert Grabowski przewodniczący Rady Gminy oraz Marzena Kosydor skarbnik. Piotr Sołtys witał wszystkich z ogromną radością i uśmiechem.
– To piękny jubileusz, życzę Panu by kolejne lata upływały w spokoju, radości, miłości i zdrowiu. Proszę przyjąć te kwiaty i drobne upominki – mówił wójt Tadeusz Kielan.
Dostojny jubilat cieszył się bardzo z tych odwiedzin i spotkania z dużą, już czteropokoleniową rodziną. Może dziękować losowi, że życie tak się ułożyło, że prawie wszyscy najbliżsi mieszkają w pobliżu. Ma czworo dzieci, siedmioro wnuków i czterech prawnuków.
Piotr Sołtys pochodzi z okolic Nowego Sącza. Pracować zaczął jako 15 –latek przy budowie kościoła w Siennej nad Dunajcem, gdzie robił i wypalał cegły. Jako 18-latek zaczął pracować w sklepie, w 1951 roku trafił do wojska i służył w Gdańsku. Trzy lata później, jego ojciec chciał żeby wrócił do sklepu, gdzie zaproponowano mu stanowisko kierownika. Po wojsku odwiedził jednak brata w Szklarach Górnych i tam dostał kolejną propozycję pracy pomocnika przy samochodach ciężarowych. Bardziej go ciągnęło do mechaniki, więc 14 stycznia 1954 roku zaczął pracę w Państwowym Gospodarstwie Rolnym i zamieszkał u brata.
Niedługo później poznał swoja przyszłą żonę Stanisławę i w 1956 roku wzięli ślub. Rok później na świat przyszła pierwsza córka, dwa lata później druga, a w latach 1959 i 1961 urodzili się dwaj synowie. Dziś wszyscy na co dzień odwiedzają rodziców, wspierając we wszystkich sprawach. Jubilat od lat mieszka w miejscowości Obora, gdzie sołtysem jest jego wnuk Krzysztof Kandut, który zajmuje się rolnictwem i uprawia 75 ha ziemi.
(SR)