Otwarcie boiska w Miłoradzicach

Połączenie otwarcia boiska, Dnia Dziecka, Dnia Matki i Dnia Ojca było doskonałym pomysłem. Wspólnie bawili się wszyscy mieszkańcy Miłoradzic od najmłodszych po najstarszych na czele z kibicami miejscowej „Unii”.

Wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan wraz z radną Sylwią Pęczkowicz-Kuduk złożyli serdeczne życzenia dzieciom, mamom i tatusiom.
– Życzę wszystkim z całego serca samych dobrych chwil, to bardzo dobry pomysł połączyć te trzy święta, bo rodzina jest najważniejsza. Piłkarzom zaś życzę aby w następnym sezonie weszli do Klasy Okręgowej, z takim boiskiem i taką kadrą to na pewno się uda – mówił wójt Tadeusz Kielan.

Impreza rozpoczęła się występem zespołu „Stokrotki”, a nowe boisko ochrzczono grając mecz- kawalerowie kontra żonaci zawodnicy Unii Miłoradzice.
Z ust radnej Sylwi Pęczkowicz-Kuduk padły ciepłe słowa w kierunku byłego oraz obecnego prezesa Unii Miłoradzice. Panowie Józef Koziewicz i Kazimierz Jaszowski otrzymali upominki i podziękowania za trud włożony w budowanie zespołu. Nie zapomniano również o trenerze drużyny Józefie Ligusie, który trenuje nie tylko Unię Miłoradzice, ale również Orliki – to one w przyszłości zasilą ten zespół. Modernizację boiska sfinansowała Gmina Lubin.

Do remontu dołożyło się również sołectwo zakupując 40 krzesełek dla kibiców.
Niespodziewanie imprezę odwiedził Krecik Zagłębia Lubin, który przyniósł ze sobą piłkę ufundowaną przez Gminę Lubin, a podpisaną przez wszystkich zawodników zespołu Zagłębia Lubin.

Można było ją wygrać w wieloetapowej sprawnościowej konkurencji, a najlepszy w niej okazał się Rafał Bąk. Krecik sprawił wielką frajdę nie tylko dzieciom. Radość była ogromna, a pamiątkowe zdjęcie z nim, chciał mieć każdy uczestnik wydarzenia.
Podczas festynu dyrektor Biblioteki Publicznej w Raszówce wręczyła również podziękowania najwierniejszym czytelnikom miłoradzickiego oddziału pani Marii Pęczkowicz  oraz Mateuszowi Marczakowi.
Impreza trwała do późnego wieczora.

(AI)