Uroczysta msza św. w Kościele p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej w Lubinie rozpoczęła obchody 76. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę. Uczczono również pamięć zesłanych na Sybir, bo ten dzień obchodzony jest jako Światowy Dzień Sybiraka.

Tragedię Sybiraków trudno opisać słowami. To ludzie nagle i niespodziewanie, bezprawnie, brutalnie i okrutnie wypędzeni z domów rodzinnych na Kresach Rzeczypospolitej z Galicji, Wołynia, Polesia, Białorusi czy Podlasia. Wszystko działo się w ekstremalnych warunkach, zimą, bez dania racji; całe rodziny musiały zebrać dobytek swojego życia w kilkadziesiąt minut.

Tym, którym udało się przeżyć wojnę na zesłaniu, wrócili z Syberii w 1946, osiedlając się m.in. na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem.

Lubin uczcił pamięć Sybiraków uroczystą mszą św., a później złożono kwiaty i zapalono pod obeliskiem przy Krzyżu Sybiru na Cmentarzu Komunalnym w Lubinie.

– Najbardziej cieszy mnie to, że wśród zgromadzonych tu dzisiaj mieszkańców jest nasza młodzież. Chciałbym, żeby pamięć o Sybirakach i o historii naszego Narodu była pielęgnowana i przekazywana kolejnym pokoleniom. To dla mnie niezwykle ważne. Jestem patriotą i pamięć o tak ważnych dla Polski wydarzeniach jest dla mnie, i mam nadzieję że dla większości z nas również, niezwykle ważna. Jak powiedział Zbigniew Herbert: „Naród który traci pamięć, traci sumienie” – mówił Adam Myrda, starosta lubiński.

W uroczystościach wzięli udział Sybiracy i Kombatanci i mieszkańcy Powiatu Lubińskiego, jak również zaproszenie goście, wśród których znalazła się delegacja Urzędu Gminy Lubin.

– W imieniu wszystkich członków Związku Sybiraków dziękuję za tę piękną uroczystość. To wspaniałe, że młodzież angażuje się w te obchody, tak pięknie i wzruszająco mówiąc o tym, co działo się 76 lat temu – mówi Antonina Buchta, mieszkanka Osieka, członkini Związku Sybiraków koło w Lubinie.

(Tekst: MS,MG/FOT.MS)