Paulina Ostrowska to łuczniczka LZS SKS Raszówka. W ubiegłym roku zdobyła III miejsce w halowych Mistrzostwach Dolnego Śląska w kategorii open oraz III miejsce w Mistrzostwach Polski Seniorów. Stanęła także na podium tegorocznych Mistrzostw Gminy Lubin o Puchar Przewodniczącego Rady Gminy. Ma swoim koncie również złoto Halowych Mistrzostw Polski w Łucznictwie Juniorów Młodszych.
– To zaskakujące i bardzo miłe, że Gmina Lubin chce opisywać moje sukcesy i pyta o mnie, i moją pasję – mówi Paulina Ostrowska. Jest odrobinę stremowana zadawanymi pytaniami, ale odpowiada z zaangażowaniem i radością.
Łucznictwo wymaga spokoju, koncentracji i dużej odporności psychicznej. Te cechy dużo mówią o naszej zawodniczce. Paulina Ostrowska pochodzi z Karczowisk i podkreśla, że bardzo lubi wieś, bo jest tam spokojnie i wszystkich zna. Jej przygoda z łucznictwem zaczęła się gdy miała 10 lat i w czasie wakacji zobaczyła łuczników na boisku w Karczowiskach.
– Byłam trochę zawstydzona, ale bardzo chciałam spróbować i tak to się zaczęło – mówi. Paulina z pasją opowiada jak jest zbudowany łuk, ile waży i jaki to stres stać obok rywala i razem strzelać w zawodach. – Często lubię strzelić jako pierwsza, bo to daje trochę psychicznej przewagi. Konieczna jest przy tym jednak ogromna koncentracja, duże znaczenie ma nawet milimetrowy ruch – dodaje.
Nie byłoby sukcesów bez wielu godzin treningów. W sezonie jesienno-zimowym trenuje w weekendy na sali gimnastycznej, latem na boisku. W hali strzela się z odległości 18 metrów, na powietrzu z 50 metrów. Okazuje się, że nie trzeba mieć przy tym tzw. „sokolego wzroku”, bo Paulina ma na prawym oku wadę -0,25. Podkreśla, że na błędach i porażkach szybko się uczy.
Startuje zarówno w kategorii seniorów jak i juniorów, zdarza się że na zawodach rywalizuje z trenerem Jerzym Dzikowskim. Łucznictwo to jej bardzo ważne hobby i myśli o nim coraz poważniej. Nie chodzi jednak o rekordy, ale o to by uczyć innych.
– Chciałabym zrobić kurs trenerski w Poznaniu i w przyszłości związać się z klubem. Dziś jednak myślę najpierw o czekających mnie egzaminach zawodowych w technikum – mówi Paulina Ostrowska.
Paulina ma 18 lat i uczy się w III klasie Zespołu Szkół nr 2w Lubinie, w klasie technik żywienia i usług gastronomicznych.
(SR)