Przed nami wyjątkowo gorące dni. Najbardziej upalna pogoda będzie w centrum i na południu Polski.
W drodze do naszego kraju jest już nowa fala afrykańskiego żaru. Synoptycy przewidują aż 35 stopni, ale nie wykluczają, że lokalnie temperatura będzie jeszcze wyższa.
Upalne powietrze, które już dziś zacznie napływać do Polski, pochodzi z północnej Afryki. Dzięki sprzyjającej cyrkulacji powietrza (wyż na wschodzie Europy, niż na zachodzie) ta gorąca masa powietrza przedostaje się przez Morze Śródziemne do południowej części kontynentu (tu będzie ponad 40 stopni), a później do centrum.
ŚRODA, 9 SIERPNIA
Upał – synoptycy przewidują temperaturę maksymalną od 26 st. C na Nizinie Szczecińskiej do 33 st. C na Podkarpaciu. Przelotne opady i burze możliwe są na zachodzie i północy Polski.
CZWARTEK, 10 SIERPNIA
Tego dnia nastąpi kulminacja upału – będzie od 25 st.C na Nizinie Szczecińskiej do 35 st. C na Podkarpaciu. Prawie wszędzie możliwe będą przelotne opady deszczu i burze.
PIĄTEK, 11 SIERPNIA
Upalnie będzie jeszcze na wschodzie i południu – na Podkarpaciu przewidujemy 32 st. C. Z kolei na zachodzie Polski ochłodzi się i na Pomorzu ma być maksymalnie 21 st. C Wszędzie możliwe są przelotne opady i burze.
Od soboty zmiana
W sobotę gorące powietrze będzie stopniowo wypierane za nasze wschodnie granice. Temperatura ok. 30 st. C będzie możliwa już tylko w miastach na wschodzie kraju. Poza tym będzie od 20 do 25 st, C. Podobna temperatura, ale już w całej Polsce, utrzyma się również w niedzielę. Synoptycy zapowiadają tego dnia czasami opady deszczu.
źródło: http://tvnmeteo.tvn24.pl
(AH)