Medale i podziękowania dla naszych rolników

Podczas VII Dolnośląskich Dożynek Rolników złotym medalem nagrodzono Jana Olejnika, sołtysa Gorzycy i jednocześnie radnego Gminy Lubin oraz Franciszka Lesickiego, przewodniczącego Rady Powiatowej Dolnośląskiej Izby Rolniczej. To podziękowania za zasługi dla polskiego rolnictwa i rolniczego samorządu.

Dolnośląskie Dożynki Rolników  zorganizowano w miejscowości Zacisze koło Lwówka Śląskiego. Zainaugurowała je uroczysta msza święta, a po niej zorganizowano tradycyjny pochód dożynkowy i konkurs na koronę żniwną. Powiat lubiński reprezentowały dwa wieńce przygotowane przez nasze sołectwo Gorzyca  oraz mieszkańców Wysokiej w gminie Rudna. Gminę Lubin, oprócz nagrodzonych reprezentował wójt Tadeusz Kielan oraz Norbert Grabowski przewodniczący Rady Gminy.

W bardzo uroczysty sposób dziękowano także rolnikom za ich dotychczasowe osiągnięcia i pracę na rzecz samorządu rolniczego. Złoty medal za zasługi odebrał Jan Olejnik, radny Gminy Lubin.  Nasz inny reprezentant, Franciszek Lesicki na co dzień przewodniczący Rady Powiatowej Dolnośląskiej Izby Rolniczej otrzymał specjalny dyplom z wyrazami uznania od Cezarego Przybylskiego Marszałka Województwa Dolnośląskiego oraz Leszka Grali prezesa DIR. Słowa uznania w nim zawarte warto zacytować: „ Świadomi tego z jak wieloma trudnościami przychodzi obecnie borykać się polskim rolnikom, tym bardziej chylimy przed Panem czoło i gratulujemy owoców rolniczego trudu, który przekłada się na dobro nas wszystkich”.

W czasie dożynek było wiele zabaw i konkursów zarówno dla dorosłych jak i dzieci oraz występy zespołów ludowych. Temu rolniczemu świętu towarzyszył Piknik Wieprzowy, który jest organizowany przez Krajową Radę Izb Rolniczych i ma za zadanie promować polskie artykuły rolno-spożywcze, co powinno prowadzić do poprawy warunków zbytu płodów i produktów rolnych.

Można było więc degustować różne mięsne potrawy i usystematyzować wiedzę o jakości i rodzajach mięsa, jego właściwościach, zawartości składników odżywczych oraz roli w codziennej diecie. Była to także okazja do promocji właściwego traktowania zwierząt oraz rozmowy o tym, jak szanować jedzenie.

(SR)