Fantastyczny koncert!

Ponad dwa tysiące osób bawiło się, śpiewało i oklaskiwało artystów występujących na scenie w Raszówce. Koncert pod hasłem „gramy razem” był podziękowaniem władz gminy dla mieszkańców za obronę jej granic. Nie bez powodu odbywał się w Raszówce, bo tam właśnie wywalczono także przystanki kolejowe w Gminie Lubin. Na scenie wystąpiła grupa teatralna Zwykli Ludzie z Zimnej Wody, znany aktor, kabareciarz i piosenkarz Piotr Pręgowski oraz fantastycznie rytmiczna grupa Enej, z którą ich największe przeboje śpiewała cała publiczność.

– Było super, fantastycznie! To była dobra zabawa i świetny koncert! To pierwsze takie duże wydarzenie koncertowe w Gminie Lubin! Doskonały pomysł! Dziękujemy! – to tylko kilka z wielu opinii rozradowanych i szczęśliwych uczestników  naszego koncertu.

– W ten sposób dziękujemy Wam za ogromne zaangażowanie i walkę o Gminę Lubin. Poświęcając swój wolny czas pokazaliście, że kochacie to miejsce i nie dacie sobie odebrać tej ziemi. Naszą walkę poparło także wielu mieszkańców Lubina, którzy podpisali się imiennie na listach protestacyjnych, dziękujemy za to! To były dla nas bardzo trudne miesiące, ale pokazaliśmy swoją siłę i jedność! Mieszkańcy Raszówki i sąsiednich miejscowości stanęli także na torach i przekonali władze województwa i kolei, że nie wolno marnotrawić unijnych pieniędzy i na wyremontowanych peronach muszą stawać pociągi! – mówił Tadeusz Kielan wójt Gminy Lubin.

W tę walkę zaangażowało się tysiące mieszkańców i przyjaciół Gminy Lubin, którym trudno podziękować osobiście, stąd pomysł koncertu. Wśród tych osób były jednak takie, którym dziękowano w sposób wyjątkowy specjalnymi upominkami.

– Pokazaliście jakim duchem patriotyzmu wykazaliście się walcząc o gminę, o swoją mała ojczyznę. Jestem pełen podziwu dla was, dla waszej energii, pomysłowości w dążeniu do osiągnięcia celów. Naprawdę zazdroszczę wam, że macie tak wspaniałego gospodarza jakim jest wójt Tadeusz Kielan – mówił poseł i wiceminister energii Krzysztof Kubów, który w czasie  walki o granicę gminy otwierał nam wiele drzwi w urzędach i ministerstwach w Warszawie, mocno się angażując w naszą walkę.

W ten sposób imiennie wyróżniono także Krzysztofa Kanduta z Obory, Monikę Erkens z Bolanowa, Tomasza Gola ze Szklar Górnych, Krzysztofa Kononowicza z Osieka, Grzegorza Obarę z Zimnej Wody, Marka Maśleja z Niemstowa, Roberta Borzycha z Gorzelina i Tadeusza Kosturka z Raszówki. Te osoby, które nie były na koncercie otrzymują drobne upominki przy innych okolicznościach.

Walka o granice i pociągi w Gminie Lubin mimo, że jest zakończona, to nadal budzi żywe emocje. Była głównym tematem specjalnego przedstawienia, które z okazji dożynek przygotowała grupa teatralna „Zwykli ludzie” z Zimnej Wody.  Nie mogło jej wiec zabraknąć na dużej scenie z telebimami w Raszówce.

– W kabaretowy sposób pokazaliśmy radę gminy i walkę o granicę. Już samo pisanie sprawiło nam wiele radości i cieszyło nas entuzjastycznie przyjęcie premiery naszego występu podczas dożynek – mówi inicjatorka pomysłu Teresa Kot. – Na dożynkach szliśmy trochę na żywioł, kiedy okazało się, że wystąpimy na koncercie to trzeba było całość jeszcze dopracować i przećwiczyć.

Występ kabaretowy przyjęty został z wielką radością i oklaskany gromkimi brawami. Na scenie śpiewano m.in. „ ..nie jest tak łatwo w kraju o dobrego wójta, jak macie takiego, to się nic nie bójta..”.

– Jesteście wspaniali! Nie dziwię się, że walczyliście i wygraliście. Kto o zdrowych zmysłach chce mieszkać w mieście? Tu na wsi jest życie, zdrowie, natura! – mówił aktor, showmen, kabareciarz i piosenkach Piotr Pręgowski.

Na scenie był zabawny, energetyczny i zachęcił do wspólnej zabawy setki mieszkańców. Nikogo nie zraziły nadciągające ogromne, czarne chmury, z których na szczęście spadł tylko symboliczny deszcz. Na boisku w Raszówce bawili się mieszkańcy z całej Gminy Lubin, ale także i miasta oraz nasi sąsiedzi np. ze Ścinawy czy Rudnej.

– Cieszę się, że się udało! Bije wam brawa – mówił Wiesław Szostak z Lubina, który przez 23 lata był wójtem Gminy Lubin.

– Gdyby dzisiaj trzeba było stanąć na torach i walczyć o pociągi zrobiłbym to samo – odpowiadał sołtys Raszówki Tadeusz Kosturek.

– To nie prywatne pociągi tu uruchomiono tylko regionalne, wiec jakim prawem miały nie stawać w Raszówce! Tu zatrzymywał się kiedyś i mam nadzieję, ze kiedyś tak znowu będzie, pociąg relacji Szczecin-Wrocław – dodawał Witold Klocek z Raszówki.

Niekwestionowaną gwiazdą koncertu w Raszówce była rockowo-folkowa grupa  Enej. Ze sceny płynęła radość, energia i fantastyczna muzyka porywająca do zabawy i śpiewu. Przy wielu znanych przeto Enej już po występie i otrzymali oczekiwane autografy.

To były naprawdę niezapomniane chwile, które można będzie jeszcze długo wspominać oglądając galerię zdjęć, do czego zachęcamy. Za wspaniałą organizację koncertu  należą się także brawa pracownikom i dyrekcji Ośrodka Kultury Gminy Lubin!

(SR)