W dobie facebooka, telefonów rozpoznających twarze, kilkunastu rachunków/rat miesięcznie nasze dane osobowe jak nigdy wcześniej narażone są na „wypłynięcie”. A co może zrobić z nimi oszust? Co tylko chce – kupić telefon, wykorzystać do głosowania czy nawet popełnienia przestępstwa. Wniosek płynący z Europejskiego Dnia Ochrony Danych Osobowych jest więc jasny – chroń swoje dane, to unikniesz kłopotów.
Dzień Ochrony Danych Osobowych zainicjowała w 2006 roku Rada Europy. Data obchodów odnosi się do rocznicy sporządzenia Konwencji 108 Rady Europy z dnia 28 stycznia 1981 roku w sprawie ochrony osób w zakresie zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych. To najstarszy akt prawny poświęcony tej tematyce. Z okazji święta rzecznicy ochrony danych osobowych, rządy, parlamenty, krajowe organy ochrony danych i inne podmioty prowadzą działania mające na celu podnoszenie świadomości o prawach do ochrony danych osobowych i prywatności
W naszym kraju święto zorganizowano po raz pierwszy w 2007 roku. W ramach obchodów Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO), którym był wówczas Michał Serzycki, zorganizował konferencję „Ochrona danych osobowych – gwarancja czy zagrożenie prywatności”. Od 2007 roku regularnie odbywają się ogólnopolskie konferencje i wydarzenia związane z ochroną danych osobowych.
Zgodnie z artykułem 6 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych, dane osobowe to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Ochrona danych osobowych to natomiast regulacje prawne dotyczące tworzenia i posługiwania się zbiorami danych osobowych, a także pojedynczymi danymi. Jej celem jest administracyjno-prawna ochrona prawa do prywatności. W Polsce zajmuje się tym Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, powoływany przez Sejm za zgodą Senatu. Jego kadencja trwa cztery lata. GIODO m. in. kontroluje zgodność przetwarzania danych z prawem, raportuje skargi w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych i prowadzi rejestr zbiorów danych. Do tej instytucji można zgłaszać wszelkie naruszenia kwestii ochrony danych osobowych.
Co warto wiedzieć – pojęcie ochrony danych nie odnosi się wyłącznie do numeru Pesel, adresu zamieszkania, PIN-u do karty bankowej czy hasła do poczty e-mail. To także informacje o naszym pochodzeniu, poglądach politycznych, stanie zdrowia czy orientacji seksualnej.
To sygnał dla wszystkich, którzy na facebooku zdradzają zbyt wiele informacji – w ten sposób swoje dane osobowe podają wręcz na tacy. Dobrym przykładem mogą być np. ludzie, którzy udostępniają zdjęcie z wakacji i aktualnym miejscem pobytu. Dla włamywacza to świetna informacja, że domownicy nie zaskoczą go podczas akcji. To skrajny przykład, ale wiele naszych danych zbierają firmy marketingowe, które nie tylko przetwarzają je bez naszej zgody, ale i nimi handlują. Korzystają nie tylko z social media, bowiem w internecie w dobie tworzenia profili osobowych, masowego korzystania z aplikacji mobilnych, jesteśmy wyjątkowo narażeni na utratę tożsamości. Używamy go do szeregu różnych czynności – płacimy rachunki, robimy zakupy, rozmawiamy ze znajomymi w innych krajach, sprawdzamy natężenie ruchu w danym miejscu, informacje o korkach ulicznych, korzystając z map. Niemal za każdym razem podajemy o sobie wiele informacji, wpisujemy hasła, imię, nazwisko itp.
Poniżej krótki poradnik, jak chronić swoją tożsamość.
W prawdziwym świecie:
– Nigdy nie pożyczaj nikomu dokumentu, ani nie podawaj danych obcej osobie.
– Nie zostawiaj dowodu osobistego bez nadzoru, np. w wypożyczalni sprzętu czy komisie.
– Kopie dokumentu tożsamości przekazuj wyłącznie zaufanym instytucjom, i tylko w uzasadnionych przypadkach.
– Jeśli zgubiłeś dowód osobisty albo kartę do bankomatu, natychmiast powiadom o tym stosowny podmiot, np. policję albo bank. Nie chcesz chyba, by ktoś robił zakupy na twój koszt?
W Internecie:
– Nie zostawiaj swoich danych osobowych na cudzym komputerze, np. w urzędzie, bibliotece czy u znajomego. Musisz działać niczym włamywacz i zatrzeć ślady, a więc wyczyścić historię i wylogować się z konta pocztowego, facebooka, bankowości elektronicznej.
– Nie otwieraj nieznanych plików wysłanych na twoją pocztę i nie reaguj na wiadomości bez danych osobowych. Mogą zawierać wirusy, złośliwe oprogramowanie. Niestety, SPAMY są coraz inteligentniejsze, do tego stopnia, że niekiedy nawet doświadczonym użytkownikom Internetu trudno je odróżnić od normalnego maila. Warto wtedy zwrócić uwagę na adres skrzynki pocztowej z jakiej została wysłana, temat i załączniki. Nawet jeśli przez przypadek otworzymy SPAM pod żadnym pozorom nie wolno podawać swojego numeru telefonu czy innych danych.
– Wygrałeś nowego laptopa, 100 000 zł, wycieczkę na Karaiby albo Mercedesa prosto z salonu? Wygrałeś, choć nie przypominasz sobie udziału w loterii? Niestety, ludzie nadal się na to nabierają, np. starsi. Uświadamiajmy ich, że to fałszywa wiadomość.
– Korzystaj z programów antywirusowych i blokujących złośliwe oprogramowanie. Trzeba tylko pamiętać, że sama instalacja to pół sukcesu, należy jeszcze umiejętnie korzystać z posiadanych narzędzi. A więc przeskanować komputer, dokonywać regularnych aktualizacji oprogramowania.
Warto odwiedzić stronę dedykowaną Europejskiemu Dniu Ochrony Danych Osobowych: www.dataprotectionday.euHYPERLINK „http://www.dataprotectionday.eu/”. Znajdziemy tam wiele porad, jak uniknąć kradzieży naszych danych osobowych i jak zapewnić sobie większą prywatność w sieci. Inne przydatne strony w tym temacie to:
– www.policja.pl/pol/kreci-mnie-bezpieczenst-1/31228,Europejski-Dzien-Ochrony-Danych-Osobowych.html
– www.giodo.gov.pl/410
(RED)