Dożynki w Krzeczynie Małym

Ze śpiewem na ustach, w towarzystwie zespołu Leśne Echo z Raszówki, świętowali tegoroczne Dożynki mieszkańcy Krzeczyna Małego. Wiejska świetlica była miejscem nie tylko śpiewów i tańca, ale przede wszystkim wielu rozmów, smakołyków i dobrej zabawy.

W Gminie Lubin, tak jak i w całym kraju, coraz mniejsza liczba mieszkańców wsi żyje z rolnictwa. Trzy lata temu mieliśmy ponad 2 tysiące osób uprawiających ziemie powyżej 1 ha, dziś jest ich o 40% mniej, a dokładnie 1 316 osób. Gospodarstwa się zmieniają, automatyzują i powraca to, z czego słynęli kiedyś polscy rolnicy.

– Ekologia. Cała Europa docenia naszą produkcję i coraz częściej ludzie zwracają uwagę na ekologiczną produkcje – mówi Roman Krycki, jeden z dwóch gospodarzy rolnych, który uprawia ok. 60 ha w Krzeczynie Małym . Tak jak większość innych rolników, prowadzi także inną działalność . – Od małego jestem związany ze wsią, jako dziecko pracowałem u taty na gospodarstwie i wszystko wskazuje na to, że dzieci przejmą pałeczkę.

Mimo, że rolników w Krzeczynie Małym jest tylko dwóch, to większość mieszkańców zgodnie z tradycją bierze udział w Dożynkach, organizowanych przez Sołtys Lidię Cesarz i Radę Sołecką.

– Cieszę się, że możemy się spotkać przy tej okazji i porozmawiać na wiele tematów. Kultywowanie tradycji i pokazywanie najmłodszemu pokoleniu symboliki naszych przodków jest bardzo ważne. Dziękuję Wam za te spotkanie, za możliwość rozmowy i złożenia życzeń. Niech nam tego chleba nigdy nie zabraknie – mówił wójt Tadeusz Kielan.

Na Dożynkach w Krzeczynie Małym wystąpili członkowie zespołu Leśne Echo z Raszówki. Zostali bardzo serdecznie przyjęci i ogólnym śpiewom przy wtórze akordeonu nie było końca.

(SR)